Pewna dziewczynka

Ksiądz na lekcji nam opowiadał pewną historie o dziewczynce.
Była ona wzorową uczennicą, zawsze przygotowaną na każdą lekcje.
Nauczyciele wogóle niemieli do niej zastrzeżeń.
Od kilku dni dziewczynka pogorszyła się w nauce, schudła, oczy podgrązone.
Nauczyciele niewiedzieli co się z nią dzieje.
Przecierz ona była pillną uczennicą.
Dziewczynka na lekcji religi poprosiłą Księdza czy mógłbyz nią porozmawiać Ksiądz się zgodził.
Dziewczynka opowiedziła wszystko księdzu:
Że jak kładzie się w nocy do łużka to coś jej nie da zasnąc.
Że słyszy w pokoju jak coś ją straszy, jakieś ogłosy, i ze to coś się do niej zbliża i łapie ją za ręke i ciągnie ku sobie.
Ale dziewczynka miała na to rade: musiałą się cały czas modlić, a jak przestawała to coś znowu powracało i tak w kółko.
Ksiądz podarował dziewczynce medalik i powiedział żeby się do niego pomodliła przed pójściem spać.
Rada Księdza pomogła.

Każdy powinien mieć taki jakiś amulet który uchroni go przed takimi 'rzeczami'

ty juri a ty może masz taki medalik ? wątpię w to, pewnie tak sobie mówisz a nie masz