Autor |
Wiadomość |
Juri |
Wysłany: Nie 11:51, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
To ze smokami nie wierze ,ale jest nauka Kryptozoologia która potwierdza takie zwierzęta jak wilkołaki itp. |
|
|
BoofX |
Wysłany: Pią 10:35, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
Smok wawelski |
|
|
qazit |
Wysłany: Czw 5:36, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
taaa.......tylko on nie mial zwidu, a powazną chorobe psychiczną |
|
|
Kemonar |
Wysłany: Czw 2:25, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
Nom ja to serio chciał bym ale no jak by to powiedzieć nie bardzo:P |
|
|
Vladzio |
Wysłany: Śro 20:34, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Teraz będzie mały offtop, bez ostrzeżeń proszę...
"Nick: Arek Smok (83.24.3. e-mail:
Data: 22-02-2006 (19:51) url:
Ta strona to 8 cud świata ja osobiście lubie smoki więc...Moge opowiedzieć dziwną chistorię,prawdziwą ale i tak nikt mi w to nie uwierzy.
Jakiś 1 miesiąc temu spałem i nagle obudził mnie straszliwie głośny chuk,którego nikt nie słyszał co dziwne oprócz mnie.
Przestraszyłem się,serce biło mi tak bardzo i nagle przez księrzyc przelatuje jakaś skrzydlata istota,ja se myśle koniec świata,armageddon,bąba jondrowa ale czarownica!
Potem jeszcze jeden i drugi i trzeci,czwarty i tak dalej.
I jeden z nich powoli,myśle sobie o mój boże,co się dzieje!?
To był smok!Cały czerwony zgodnie z opisem.
A on nagle STOP i w moją strone się patrzy, i co dalej? Rószył dmuchając ogniem trzymając jakąś butelkę(wziełem lornetkę).No i koniec ,a nie mówiłem nikt mi nie uwierzy. "
Czy on też miał zwidy? xP |
|
|
BoofX |
Wysłany: Śro 19:16, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Vladzio... ALE JA TO WIDZIAŁEM !!!!!!!!!!!!!!!!!!! łaziło na 2 łapach a te z przodu czymało nad ziemią gdy biegło to na 4. Inni mi qmple też to widzieli!!!!! |
|
|
Vladzio |
Wysłany: Śro 15:55, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Bu, nie wyszło Ale przynajmniej rozruszałem to forum:D |
|
|
Kemonar |
Wysłany: Śro 15:39, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Popieram (zwidy i tyle). |
|
|
qazit |
Wysłany: Śro 15:05, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
moze to byl skaven ze swiata warhammera ale tak na serio to ja w to nie wierze ;/ |
|
|
BoofX |
Wysłany: Śro 12:37, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
To nie takie śmieszne, ale ja to dziwadło z 5 lat temu widziałem. |
|
|
Kemonar |
Wysłany: Śro 10:24, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
Nom albo mroczna forma teletubisia nekromanty 666 poziomu z mieczem do wysysania dusz. |
|
|
qazit |
Wysłany: Pon 20:39, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
yyyyyy??????? moze jakis kundel albo super straszny demon III stopmnia umiejący wysysać dusze jeszcze żywym ofiarom (lol) |
|
|
BoofX |
Wysłany: Pon 19:46, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
Vladzio.... Ja też takie coś widziałem !!!!! I moi znajomi też i znajomy z innego miasta !!!!!!!! Bardzo mnie cieszy że to nie tylko moje urojenia JA widziałem to za dnia, cholerstwo biegło i jakaś starsza pani mówi -Wiewióreczka !!!!!! |
|
|
Kemonar |
Wysłany: Pon 16:57, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
Czupakabra!!!!
Pewnie to były koty a popiskiwania da się wyjaśnić na wiele sposobów, a do tego byłeś troszkę wydygany to wyobraźnia działała proponuje włączyć TV ale nie horrory i pornosy tylko jakiś film a jak trafisz fajną komedię to w ogóle zapomnisz o tym.
Ja mam większy problem. |
|
|
Vladzio |
Wysłany: Pon 16:08, 29 Maj 2006 Temat postu: Coś na dachu |
|
Hej. Mieszkam we Wrocławiu (taka dziura koło Wilczkowa:P) Od jakiegoś czas (może niecały tydzień) słyszę dziwne odgłosy za oknem. Nasila się to, gdy światło jest zgaszone a ja leżę. Przez pierwsze 4 noce, nic sobie z tego nie robiłem (a mieszkam na 3 piętrze). Zaś czwartej... obudziłem się i spojrzałem na zegarek. Było troszkę po 1, ja jednak nie mogłem zasnąc. Dalej słyszałem te odgłosy (coś jak ciche piski szczurów i uderzanie o dachówkę. Czekałem 5 minut.. czekanie zabija! W końcu wstałem i podszedłem do okna (zamknięte, roleta) i kucam, bym widział co jest na zewnątrz. To co zobaczyłem naprawdę mnie zaszokowało. Na dachu było kilka (3, najwyżej 4) ciemnych stworzeń (opisac? Wyglądała jak przerosnięta wiewiórka z wilczym lub psim pyskiem) Skakały na dachu i "komunikowały się" To nie był sen. Co wy o tym myślicie?
Pozdrawiam.
(przepraszam na podwójny post, ale wtedy coś mi się nacisnęło. |
|
|